*Diego*
Ledwo co dwa tygodnie temu zerwałem z Violettą, ta już będzie sobie śpiewała z Leonem. Po co ja w ogóle do niej startowałem? I tak mnie nie kochała tylko swojego Leosia. Szedłem do Stud!a gdy podeszła do mnie Ludmiła. Przewróciłem oczami
- Czego? - zapytałem niechętnie
- Mam plan
- Niech zgadnę: chodzi o Violettę?
- Tak. To co wchodzisz w to?
- Nie wiem
- Mam informacje o twoim ojcu...
- Naprawdę?
- E-e-e. Najpierw musisz się zgodzić
- OK. Co mam zrobić?
*Violetta*
Mieliśmy ostatnią próbę przed konkursem. Śpiewaliśmy Voy por ti.
- Wygramy to - stwierdził Leon gdy skończyliśmy śpiewać
- Pamiętaj, że to nie jest finał
- Oj tam, oj tam. Przejdziemy się gdzieś?
- Nie mamy czasu
- W takim razie idźmy już do auli - i skierowaliśmy się w tamtą stronę. Śpiewaliśmy jako druga para po Ludmile i Naty, a przed Fede i Fran. I tak jakby wygraliśmy: przeszłam dalej. W finale będzie też Fede. Dziwnie będzie konkurować z kuzynem.
- Na finał każdy piszę własną piosenkę. Powodzenia uczestnikom i do zobaczenia w finale - zakończył Marotti. Wyszłam z sali.
- Gratulujemy Violu - powiedziały chórem Cami i Fran - zasłużyłaś na to
- Dziękuje. A tak w ogóle muszę Wam coś powiedzieć
- Taaak? - spytała zaciekawiona Franceska
- Zerwałam z Diego
- To dlaczego nie jesteś smutna?
- Zaraz po tym zobaczyłam go całującego się z inną
- Mówiłam, że on nie jest Ciebie wart? - zaczęła Cami
- Dobrze następny razem będę Was słuchać - zaśmiały się
- Dobra ja muszę iść do Resto przygotować scenę na koncert - powiedziała Cami
- Pójdę z Tobą - powiedziała Fran i dogoniła przyjaciółkę. Ja zostałam w Stud!o.
- I jak się śpiewało? - zapytał głos, który dobrze znałam. Diego
- Dobrze - odpowiedziałam
- Ładnie to tak po zerwaniu śpiewać z kimś innym?
- Ładnie to tak pięć minut po zerwaniu całować się z kimś innym?
- Widziałaś to?
- Najwidoczniej tak. A teraz wybacz nie mam ochoty z Tobą rozmawiać - wyszłam ze Stud!a. Chciałam iść do dziewczyn, ale zatrzymał mnie Leon.
- Możemy się przejść?
- Jasne
- Pokaże Ci moje ulubinoe miejsce, tylko zamknij oczy - zamknęłam oczy, a Leon zaczął mnie prowadzić. Po mniej więcej pięciu minutach doszliśmy.
- Otwórz oczy - powiedział, a ja wykonałam jego polecenie. Staliśmy przed ławką w pięknej okolicy. Ławka stała blisko brzegu rzeki, w cieniu. Widać było biały most. Usiedliśmy na ławeczce.
- Podoba się?
- Tu jest pięknie
- Możesz jeszcze raz zamknąć oczy? - ponownie wykonałam jego polecenie. Poczułam jak dotyka mojej twarzy. Zbliżył się do mnie, czułam jego oddech. I nagle... Jego usta dotknęły moich. Nie próbowałam się bronić. Chciałam tego i zrozumiałam to dopiero teraz. Oddałam pocałunek.
***
Tak więc mamy rozdział 14 z pocałunkiem Leonetty. Miałam dodać rozdział wczoraj ale nie zdążyłam. Jest teraz i mam nadzieję, że się podoba.
5 komów -----> rozdział 15
Pozdrawiam :) Jeśli chcecie pogadać czy macie pytanie piszcie na GG. Postaram się jak najszybciej odpisać :)
Boski :)
OdpowiedzUsuńLara i Diego mają plan :(
Pocałunek Leonetty :D
Czekam na kolejny rozdział ;***
Pozdrawiam <333
OdpowiedzUsuńLara z Diego zaczynają coś knuć i obmyślają plan :(
Leonetta się pocałowała ♥ Kocham Cię <3
Czekam na następny rozdział :)
Buziaki,Madzia ;)
Super ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że Lara i Diego mają okrutny plan mam nadzieję że nie rozwalą Leonetty <3
Pocałuenk Leonetty kochanej ;) <3
Czekam na nexta i zapraszam do mnie--->leonettaaq.blogspot.com